2. Niedziela Wielkanocy – Niedziela Miłosierdzia Bożego ROK A

„Wieczorem owego pierwszego dnia” wszystko zaczęło się na nowo, Jezus stanął pośrodku i rzekł: „Pokój wam!”. Trzykrotnie powtarzane nie jest tylko życzeniem – to słowo Boże, które stwarza! Bóg obdarowuje dzieci swoim pokojem – takiego świat dać nie może. I to wtedy, gdy najmniej na ten dar zasługują – po zdradzie, zbrodni, odrzuceniu Go. Dlaczego? – bo jest Miłosierny.

Pokój Boży w człowieku nie może być darem jednorazowym. Skoro ludzie łatwo go tracą, Bóg równie łatwo go przywraca: „Weźmijcie Ducha Świętego! którym grzechy odpuścicie, są im odpuszczone…”.Największe zagrożenie pokoju Bożego w człowieku – grzech – zwyciężony, a zwycięstwo uobecnia sakrament pojednania! Dlaczego Bóg go daje? – bo jest Miłosierny. Daj nam, Panie zrozumieć, że spowiedź to źródło pokoju, jakże dziś potrzebnego!

Pokój przeznacza Chrystus szczególnie swoim uczniom, których „do końca umiłował”. Jakże barwnie mówi o tym Ewangelia: „Tomasz, jeden z dwunastu nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus”. Takie odłączenie wiele kosztuje; tamci poszli naprzód w wierze, nadziei i miłości spotykając Zmartwychwstałego, on pozostał przy fakcie śmierci. Ambicja cofa go jeszcze do etapu eksperymentów: „Jeżeli nie włożę ręki do boku Jego, nie uwierzę!”. Przesadził, skoro tylko zobaczył, nie wkładając ręki, wyznał: „Pan mój i Bóg mój!”. A Ty się ucieszyłeś, Panie, że znów stał się wierzącym – bo jesteś Miłosierny!

 Jest i dla nas szczególne słowo: „Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli”. To wspaniałe błogosławieństwo obejmuje Miłosierdziem Męki, Śmierci i Zmartwychwstania wszystkich wierzących, bez ograniczeń i warunków – bo Bóg jest Miłosierny.

Jacy my jesteśmy po tylu dowodach Bożej miłości? Czy jak tam ci, pierwsi, trwamy „w nauce apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i modlitwie”? Przecież i myśmy „strzeżenimocą Bożą do zbawienia” – i do nas mówi św. Piotr: „Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku przez różnorodne doświadczenia… ucieszycie się radością niewymowną… gdy osiągniecie cel waszej wiary: zbawienie dusz”. 

ks. M.R.

Gazetka „Ave Maria” 16/1993

Dz 2,42-47
1 P 1,3-9
J 20,19-31