„Ja jestem Pan, Bóg twój”.
Izraelici, którzy dopiero wyzwolili się od egipskiego pana, rozumieli doskonale, że ten Pan, jest nie tylko „lepszy”, ale zupełnie inny. Naród musi mieć pana, żeby nie błądził. I oto na ich czele obiecał stanąć Pan nad pany, sam Najwyższy, Wszechmogący. Radość, zaszczyt; dotąd niewolnicy pana Egiptu, teraz – wybrańcy Boga!
Dalsze słowa, to przymierze, konsekwencja wybrania: „nie będziesz miał cudzych bogów obok mnie…” – pierwsze z dziesięciu przykazań, fundament fundamentu, początek godności i praw człowieka, zawsze aktualny; „jeśli chcesz wejść do Królestwa, zachowuj przykazania…”.
Oto fragment Bożej „inspekcji” zachowania przymierza: „Jezus w świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali… powyrzucał wszystkich”. Uzasadnienie: „nie róbcie z domu Ojca mego targowiska”.
Dopuszczać wolność, nawet wolność grzechu, nie znaczy wcale pogodzić się, ustąpić, zmienić przymierze – warto o tym pamiętać, gdy się chce osądzać Kościół za odstawanie od „osiągnięć” ludzkości.
Nie byliby ludźmi, gdyby nie zaatakowali: „jakim znakiem wykażesz się wobec nas…”. Człowiek tak bardzo czuje się gospodarzem Bożej świątyni, że chce wylegitymować samego Boga! Usłyszy: „zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo… mówił o świątyni swego ciała”. Apostołowie zrozumieli dopiero „gdy zmartwychwstał”.
Czy my rozumiemy? Jego świątynia, Jego Ciało – to eucharystyczne i to mistyczne – tak teraz bezczeszczone, zostanie odbudowane, zmartwychwstanie! Jesteśmy przed największym cudem – może w przededniu – gdy ziemia odrodzi się do życia ściśle według planu Bożego, gdy nikt nie będzie robił „targowiska z domu Ojca”, gdy „cisi posiądą ziemię… miłosierni dostąpią miłosierdzia… pokój czyniący będą synami Bożymi… czystego serca Boga oglądać będą”, gdy „tak” będzie „tak”, a „nie” – „nie”. To również zawarte w Jezusowym: „wzniosę na nowo”. On może to uczynić. Dlatego „gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego”.
Wielki Post, nawrócenie, przemiana życia – ma uzasadnienie w „mądrości krzyża”. Uczmy się jej wytrwale, a dojdziemy do Zmartwychwstania!
ks. M.R.
Gazetka „Ave Maria” 10/1994
Wj 20,1-17
1 Kor 1,22-25
J 2,13-25