4. Niedziela Wielkiego Postu – ROK C

„Dziś zrzuciłem z was hańbę egipską”.

Tyle razy zasługiwali na karę, tyle razy wątpili, buntowali się, zdradzali… Bóg karał grzeszących, przebaczał pokutującym. Dzięki Jego miłosierdziu przetrwali i doszli.

 „Manna ustała następnego dnia, gdy zaczęli jeść plon tej ziemi”. Kończy się wędrówka, zaczyna gospodarzenie na swojej ziemi. Czego się nauczyli na trasie od Egiptu do Ziemi Obiecanej, od niewoli do wolności? Czy potrafią żyć jak Lud Boży, wybrany? Wnioski i nam potrzebne, historia Starego Testamentu to droga Boga do nas…

W przypowieści o synu marnotrawnym ukryta jest także skarga na te dzieci, których miłość Ojca nie powstrzymała od odejścia ze „swoją” częścią majątku, i życia niezgodnego z Jego zasadami; „młodszy syn, zebrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie”. Ale Ojciec pozostał Ojcem, zawsze wypatrywał syna, bo wracającego natychmiast „ujrzał i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go”. Przywraca go też do wszystkich łask nie rozliczając z win. A naraził się przez to starszemu, „porządnemu” synowi, który nie wiadomo, czy przyjął tłumaczenie Ojca: „trzeba się cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”.

Przyjemnie jest czuć się umiłowanym synem, któremu Ojciec wszystko wybaczył… trudniej cieszyć się z powrotu brata! Nie tak powinno być między nami, bo „jeżeli ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe”.

Bóg jest Optymistą, nieustanie czeka na marnotrawnych, powracających wita przebaczeniem, „pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił nam posługę jednania”.

To jest zadanie Kościoła, przypominać o grzechu niewdzięczności wobec Ojca, zachęcać do powrotu, prowadzić do Niego.

„W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem”. Niech mija „stary” grzech niech rośnie „nowe” – miłość.

ks. M.R.
Gazetka „Ave Maria” 13/1995

Joz 5, 9a. 10-12
2 Kor 5, 17-21
Łk 15, 1-3. 11-32