6. Niedziela Wielkanocna

„Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę”. Słowo „nauka” kojarzy się nam ze szkołą, uczonymi… To za mało dla Objawienia Bożego; lepsze jest określenie „mądrość”, zwłaszcza z dodatkiem: „mądrość życia”, a dokładniej: „Boża mądrość życia”. Opiera się ona na miłości; z niej wyszła, w Jezusie objawiła się światu, z Nim łączy już tu, by wpisać w niebo na zawsze. „A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca”. Mimo, że pośredniczy ukochany Mistrz, świadomość pochodzenia nauki od Boga Najświętszego, onieśmiela. Dlatego Jezus tłumaczy: „Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem”; podaje znak rozpoznawczy: „pokój mój daję wam. Nie tak, jak daje świat, Ja wam daję” i pociesza: „niech się nie trwoży serce wasze… przyjdę znów do was”. Jak bardzo Jezusowi zależy, by ten „ogień” zapłonął!

Zadanie przekazania miłości Jezusowej światu podjęli pierwsi uczniowie. Wiele trudu i cierpień ponieśli Paweł i Barnaba, a owoce były na tyle wielkie że… zaczęto je kwestionować; „jeżeli się nie poddacie obrzezaniu… nie możecie być zbawieni”. To groziło ograniczeniem Kościoła do samych żydów. Pan Jezus już się nie ukazywał Apostołom, ale „został” w Kościele, więc „postanowiono, że… udadzą się do apostołów i starszych”. Od tego zgromadzenia niektórzy liczą sobory powszechne. „Apostołowie wraz z całym Kościołem” napisali: „postanowiliśmy, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru, oprócz tego, co konieczne…”. Jak wielką wiarę miał Kościół apostolski w obecność Ducha Świętego w swoich rozstrzygnięciach, w Jego „nauczanie i przypominanie” Jezusowej nauki. I my uwierzmy; kto ufa Kościołowi, ufa Duchowi Świętemu.

Okres wielkanocny w liturgii łączy życie doczesne z wiecznym; opierając się na zmartwychwstaniu Chrystusa ukazuje „nowe niebo i nową ziemię”. Dziś kolejna wizja św. Jana Apostoła; „Miasto święte… zstępujące z nieba od Boga i mające chwałę Boga”. Miasto „miało mur wielki” – jest nie do zdobycia, ale równocześnie „miało dwanaście bram”, a więc otwarte dla wszystkich. „Jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący i Baranek”. To nasze miasto i nasz Bóg! „Kto wytrwa do końca…”.         ks. 

ks. M.R.
Gazetka „Ave Maria” 20/2001

Dz 15, 1-2. 22-29
Ap 21, 10-14. 22-23
J 14, 23-29