„Na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności”. Boży obraz starego i nowego Jeruzalem; rozmodleni ludzie. Ale cena będzie wielka; „Będą patrzeć na tego, którego przebili i boleć będą nad nim… i płakać”. Nawet gdyby to proroctwo było jedyne, powinno potrząsnąć ludem Bożym i umocnić w czuwaniu na przyjście Pana.
Pytanie Pana Jezusa: „Za kogo uważają Mnie tłumy… wy za kogo Mnie uważacie?” Kościół przytacza w liturgii kilka razy. Dziś w kontekście pozostałych czytań, odpowiedź Piotra: „za Mesjasza Bożego”, a zwłaszcza Jezusowe proroctwo: „Syn Człowieczy… będzie odrzucony… zabity, a trzeciego dna zmartwychwstanie”, jasno wskazuje, że to On jest obiecanym Pasterzem, który prowadzi ludzi drogą zbawienia; „kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje”. Mądrość Boża to często paradoks w oczach ludzi; „kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa”.
Chrystus zjednoczył ludzi po Bożemu, od wnętrza, od duszy. Św. Paweł naucza: „dzięki wierze jesteście synami Bożymi… przyoblekliście się w Chrystusa… jesteście kimś jednym w Chrystusie”. Jak bardzo zobowiązują, nie tylko słowa, ale rzeczywistość wiary – jesteśmy synami Bożymi!
ks. M.R. – 20.06.2010
Za 12, 10-11
Ga 3, 26-29
Łk 9,1 8-24