15. Niedziela zwykła – ROK C

„Mojżesz powiedział do ludu: Będziesz słuchał głosu Pana Boga”. A jeśli trafi się nieposłuszeństwo – „wrócisz do Pana z całego serca… Słowo to bowiem jest blisko… w twoim sercu”. Najważniejsze zadanie każdego człowieka i narodu: słuchać Boga i sumienia. Wypełnienie tego zadania jest nie tylko możliwe, ale konieczne do normalnego, czyli dobrego życia na ziemi.

„Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” – pytanie istotne dla wierzących. Pan Jezus przypomina naukę Bożą, znaną „od początku”: „Będziesz miłował Pana Boga całym sercem… a bliźniego jak siebie”. Drugą część rozwija w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, wskazując szczególnie na miłość nieprzyjaciół (Samarytanie i Żydzi żyli w nienawiści).

„Chrystus jest obrazem Boga niewidzialnego”, najdoskonalszym objawieniem. „W Nim zostało wszystko stworzone” – św. Paweł przypomina, że Jezus jest Bogiem. Ten Jezus „jest Głową Kościoła”. Taka jest nasza wiara. Przyszedł i jest z nami, bo „zechciał Bóg… przez Niego pojednać wszystko z sobą… wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża”.  Bożą drogą pojednania jest miłość, objawiona najdoskonalej w Ofierze Jezusa. Dzieło Boże trwa. I jest atakowane nieustannie. Dziś także. Dlatego potrzebni są nowi samarytanie, którzy będą naśladować Boga miłości, nawet wobec wrogów.

ks. M.R. – 10. 07.2016.

Pwt 30, 10-14
Kol 1, 15-20
Łk 10, 25-37