Człowiek wierzący – kto to taki? – pytanie aktualne, nie tylko dlatego, że jest wielu (coraz więcej?) niewierzących, ale także dlatego, że my, wierzący, powinniśmy coraz głębiej pojmować swoją przynależność do Ludu Wiary i płynące z tego faktu obowiązki. Wróćmy do źródeł; „wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy… których nie widzimy”. Autor listu do Hebrajczyków ilustruje tę prawdę przykładami: Abraham „przez wiarę… usłuchał wezwania Bożego… wyszedł nie wiedząc, dokąd idzie. Przez wiarę przywędrował do Ziemi Obiecanej… pod namiotami mieszkając z Izaakiem i Jakubem”. To nie był chwilowy zryw; „w wierze pomarli oni wszyscy, nie osiągnąwszy tego, co im przyrzeczono”. Konsekwencją wiary jest uznanie siebie „za gości i pielgrzymów tej ziemi”, którzy „do lepszej dążą, to jest do niebieskiej” ojczyzny. Największym „zyskiem” wierzących jest nowy kontakt z Bogiem, który „nie wstydzi się nosić imię ich Boga”.
Uczniów, „oswojonych” z wiarą, Jezus zachęca: „nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo”. Wielka obietnica domaga się wielkiego zawierzenia; „sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę. Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie niszczy”. Wolność od nadmiernych trosk doczesnych to pierwsza cecha uczniów Chrystusa. Drugą jest nieustanne czuwanie; „niech będą przepasane biodra wasze… a wy podobni do ludzi oczekujących swego pana… aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie”. Przestroga jest szokująca; Pan nadejdzie jak… złodziej; „wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”. To przyjście zakończy okres czuwania, ujawni wartość każdego sługi i będzie początkiem nagrody dla wiernych; „szczęśliwi owi słudzy, których Pan zastanie czuwających… przepasze się i każe im zasiąść do stołu… będzie im usługiwał”. Pan usługujący sługom – to jeden z paradoksów Ewangelii, ale są większe; Jezus ofiarą grzeszników i ich pokarmem! Zaiste, „komu więcej dano, od tego wiele wymagać się będzie”.
ks. M.R. Gazetka „Ave Maria” 32/2001
Mdr 18, 6-9
Hbr 11, 1-2. 8-12
Łk 12, 32-48