Uroczystość Narodzenia Pańskiego – ROK A

„Nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna… i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”. Bóg przyszedł, ludzie nie czekali. Nawet w gospodzie nie przyjęli. Nie krępował ich swoją obecnością, do siebie zaprosił… pasterzy mówiąc przez aniołów: „znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie”. Oni usłyszeli śpiew aniołów: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie”. To nie Bóg dzieli ludzi; oni sami się dzielą na uczniów i wrogów.

Pasterze „udali się z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę” i uwierzyli; prostym ludziom wystarczył prosty znak. Przedziwny jest Pan Bóg, objawia prostaczkom, a zakrywa przed mądrymi. Tylko „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała w swoim sercu”. Błogosławieni, którzy napełniają serca Bożym objawieniem – „staną się źródłem wody żywej”.

„Na początku… Bogiem było Słowo… świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli”. Wtedy „odszedł” do innych; „tym, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi”. Ta prawda i nam daje siły i radość.

ks. M.R.25.12.2009

Łk 2, 1-14
Łk 2, 15-20 
J 1, 1-18