„Nie zasłoniłem mej twarzy przed zniewagami i opluciem”.
Ofiara dobrowolna, świadoma – Boża; okrucieństwo, znieważanie – ludzkie. Ludzie zwyciężają siłą, Bóg – miłością.
Nie przypadkowe jest zestawienie głosu dwu Ewangelii; „palmowego” „Hosanna!” – z wielkopiątkowym „ukrzyżuj!”. Jezus ten sam – ludzie ci sami, a zupełnie inni. Oto jak Niezmienny żyje pośród zmieniających twarz: On daje świadectwo Prawdzie słowem, milczeniem, cierpieniem śmiercią… poddaje się ich najokrutniejszym doświadczeniom, sam będąc jednakowo pełen miłości do ludzi, także do swoich prześladowców. „Uniżył samego siebie, stawszy się posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej”.
Ostatni dzień Jezusa na tej ziemi, zaczął się Wieczerzą (liczyli nowy dzień od zachodu słońca). Po ostrzeżeniu zdrajcy: „biada temu człowiekowi…”,pierwsza w historii Msza św., Ofiara Bezkrwawa, i wreszcie Komunia Św.: „Bierzcie, to jest Ciało moje”. Zostało czasu już tylko na ostatnie przygotowanie w Ogrodzie Oliwnym, gdzie „począł drżeć i odczuwać trwogę” i do Piotra powiedział: „nie mogłeś jednej godziny czuwać ze mną?”. Potem stało się to, co po ludzku niemożliwe; Apostoł wydał, drugi się zaparł, arcykapłani skazali, naród wybrany wolał Barabasza, Piłat Ubiczowanego i cierniem Ukoronowanego kazał przybić do krzyża „Tak wypełniło się słowo Pisma: W poczet złoczyńców został zaliczony”. I wtedy to najbardziej nieprawdopodobne: „O godzinie dziewiątej Jezus zawołał: Boże mój, czemuś mnie opuścił?”. Dzień zakończył pogrzeb: „Józef z Arymatei… zdjął Jezusa z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie”.
Przed nami Wielki Tydzień; czy przeżyjemy go z Nim? Widok Judasza, kapłanów, świątyni, ulic jerozolimskich, Golgoty… pragnienie Komunii… lęk Ogrójca… obrzydzenie zdradą, okrucieństwem, obłudą… ból biczowania, korony cierniowej, krzyżowej drogi i śmierci? Nade wszystko czy odczujemy Miłość, która życie oddaje za nas?
Oczyśćmy serca, weźmy serdeczny udział w Liturgii Trzech Świętych Dni, w adoracji Wielkiego Czwartku, Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty – niech to będą i dla nas Wielkie Dni! A gdy przejdą, nie wracajmy do starego życia – Nowe w nas!
ks. M.R.
Gazetka „Ave Maria” 13/1994
Iz 50, 4-7
Flp 2,6-11
Mk 15,1-39