-
9. Niedziela zwykła – ROK B
„Będziesz uważał na szabat, aby go święcić”. To jeden ze znaków wyzwolenia z niewoli; tam musieli pracować – byli niewolnikami; w drodze do Ziemi obiecanej są już wolni, mogą i powinni świętować. Komu to potrzebne? – nie Bogu, ale ludziom, by wypoczęli fizycznie i duchowo; dostrzegli inny wymiar życia, poczuli się dziećmi zdążającymi do domu Ojca. Prawo szabatu zapamiętali i zachowywali, a jednak nie zdobyli uznania Jezusa; On ich nawet skarcił: „to szabat został
-
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
Tyle razy przechodzimy tuż obok… nie mamy czasu. A później nam wstyd. W ten jeden czwartek mamy czas, wychodzimy z Nim na ulice, by pokazać, że pamiętamy, cieszymy się, jesteśmy, by świątecznie „odrobić” powszednią obojętność. Wspominamy tamten wieczór…Jezus „gorąco pragnął pożywać tę paschę”. Umył im nogi, by zapamiętali, że Jego droga jest służbą. A potem rozradował się w Duchu, wziął chleb i przemieniony podał im. To samo uczynił z winem mówiąc: „to jest
-
Uroczystość Trójcy Przenajświętszej – ROK B
„W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Wielu ludzi na świecie wierzy w Boga. Wielu z nich – w Jego dobroć. Tylko chrześcijanie wierzą w Boga-Wspólnotę Trzech Osób i w swoje wszczepienie w Nią. Uroczystość dzisiejsza jest więc uwielbieniem „naszego” Boga i dziękczynieniem za miejsce w Nim, jakże kosztowne! Wprawdzie Bóg „stworzył człowieka na podobieństwo swoje”, lecz nieprzyjacielowi wnet udało się je zamazać. Droga wydłużyła się, nie została jednak zamknięta; Bóg naprawia długo
-
NMP Matki Kościoła
Maryja – Matka Kościoła Bóg stworzył matki, aby ludzie doświadczyli, czym jest dobroć i miłość. To nie jest tytuł „za przeszłość”. Była wprawdzie z Jezusem całą duszą w Jego dziele, potem z młodym Kościołem gdy wyczekiwał Pocieszyciela, nade wszystko jednak jest Matką teraz i „aż do końca”. Uczestniczy w każdej szlachetnej naszej radości – jak w Kanie, i w każdym cierpieniu – jak na Kalwarii; najmilsza córka Ojca Niebieskiego,
-
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego – ROK B
„Weźmijcie Ducha Świętego”. Oto dar Zmartwychwstałego, znak przebaczenia, zaufania, miłości – dla człowieka, z własnego wyboru nieszczęśliwego, który zepsuł, lecz nie naprawi; jest wspaniałym naczyniem… rozbitym! Kto przywróci piękno i sens rozbitemu naczyniu; kto przywróci człowieczeństwo zdrajcy? „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone”. Oto Boża moc do dyspozycji człowieka, by to „co niemożliwe u ludzi, stało się możliwe przez Boga”. „Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: <Panem
-
Wniebowstąpienie Pańskie – ROK B
Jak mogłeś, Panie, odejść z nieba i wytrzymać na ziemi tyle lat? Jak możesz znosić nas, ludzi – Ty, Syn Boga, Najświętszy? On mówi: „żal mi tego ludu, bo nie znają swego Ojca, nie widzą drogi, nawet tu na ziemi nie umieją żyć… pójdę do nich, będę im pasterzem”. Pozostała książka „o wszystkim, co Jezus czynił i nauczał”. Pozostał też Kościół, świadek odwieczny i żywe źródło. Odtąd każdy, „kto uwierzy i przyjmie
-
6. Niedziela Wielkanocna – ROK B
„BÓG JEST MIŁOŚCIĄ”. Skąd wiesz, Janie-Apostole? – to wniosek z trzech wspaniałych lat, od spotkania przy Janie Chrzcicielu, poprzez Ostatnią Wieczerzę i Kalwarię aż do pożegnania w 40-tym dniu. Dalsze, długie życie, to potwierdzenie tego odkrycia. A oto rada jakiej udzielał uczniom: „miłujmy się wzajemnie”, bo „kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga”. Tyle słów mówią ludzie, a co drugie – o miłości. Tu tak krótko: „Bóg jest miłością”. To dlatego
-
Uroczystość NMP Królowej Polski – ROK B
„Ukazał się wielki znakna niebie: Niewiastaobleczona w słońce”. Nad tą ziemią znak był wyraźniejszy, i choć „wielki smok ognisty” zagrażał nieraz i deptał, przetrwał Naród i raz po raz zapisywał złotymi zgłoskami swe dzieje. A wszyscy ujrzeli, że gdy szedł z Niepokalaną, był mocny i szlachetny. Gdy Ją zdradzał – marniał i wolność tracił. Pytali postronni, skąd taka jedność Narodu z Maryją. Może i stąd, że tam, pod krzyżem, ślubowała Synowi kochać każdego, kogo na ucznia
-
5. Niedziela Wielkanocna – ROK B
„Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami”. Człowiek pragnie głębokich więzi. Szuka kontaktów, przyjaźni, miłości, chce do kogoś należeć i kogoś mieć… ale żeby z Bogiem i to tak blisko?! „Kto trwa we Mnie a ja w nim…”. Jak gałązka w pniu mogę trwać w Jezusie, wtedy moje życie ma najgłębszy sens; „przynosi owoc obfity”. Okres wielkanocny podsuwa do rozważenia wielkie tematy; Jezus żyje, jest z nami jako Pasterz, prowadzi do zjednoczenia z Bogiem, które albo zacznie
-
4. Niedziela Wielkanocna – ROK B
„Ja jestem dobrym pasterzem”. Tyle razy odrzucali Jego słowa, tyle razy wmawiali złe intencje, a On mówi: jestem waszym pasterzem! Czy przyjmą? „Dobry pasterz daje życie swoje za owce”. Tak, ale tam zabijają wilki, a tu – same owce! – zniesie i to: „ja życie moje oddaję”. Jak to poniża: Dobry Pasterz „przegrywa” ze złym pasterzem, który „opuszcza owce i ucieka”, któremu „nie zależy na owcach”, ale na którym owcom zależy! Tylekroć oszukiwani,









