-
26. Niedziela zwykła ROK C
„Biada beztroskim i dufnym…”. Człowiek „urządza się w życiu”, „czyniąc sobie ziemię poddaną”, ale też – poddając sobie ludzi, zamiast troszczyć się o nich; „wylegują się… jedzą… piją wino… a nic się nie martwią upadkiem domu Józefa”. Niewiele wiemy o „prywatnym” życiu Adama i Ewy, ale zbrodnia ich syna dowodzi, że bardzo wcześnie człowiek zaczął przekraczać swe prawa. Życie dostatnie, wesołe, kosztem innych, w ostateczności likwidacja
-
Msza Św. za ś.p. ks. Mariana Rajchla
W niedzielę, 25 września 2022 r. o godz. 10-tej w kościele pw. św. biskupów Mikołaja i Stanisława zostanie odprawiona Msza św. za ś.p. ks. prałata Mariana Rajchla w dniu jego urodzin. Serdecznie zapraszamy. Ksiądz Marian Stanisław Rajchel urodził się 25 września 1937 r. w Iwoniczu Zdroju jako syn Kazimierza i Zofii. Siostra księdza, Krystyna, w książce wydanej z okazji 50-lecia kapłaństwa ks. Mariana „Kapłaństwo święte szczęściem zwie… ” tak opisuje ich dzieciństwo: Może zacznę
-
25. Niedziela zwykła – ROK C
„Będziemy kupować biednego…”. Ile złodziejstwa bogatych, ile zbrodni mocnych, a większość uchodzi bezkarnie – tyle krzywdy nie naprawionej, dawniej i dziś… Zło jest świetnie zorganizowane; cały przemysł pornograficzny, antykoncepcyjny, narkotykowy, przemyt, mafie – a wszystko daje olbrzymie dochody, które znów służą złu… Ile energii ludzkiej, talentów, „poświęcenia”, jak wielkie owoce; cały świat zalany propagandą, realizacją i obroną zła; „Synowie tego świata
-
Poświęcenie tablicy pamiątkowej
W piątek 16 września 2022 r. o godz. 19.00 w kościele pw. św. biskupów Mikołaja i Stanisława ks. abp Adam Szal odprawi Mszę św. o promieniowanie przykładu życia ks. Prałata Mariana Rajchla na kolejne pokolenia kapłanów i świeckich. Poświęci również tablicę upamiętniającą kapłana egzorcystę i założyciela Radia Archidiecezji Przemyskiej ks. prał. Mariana Rajchla. Inicjatorem powstania tablicy jest ks. Marek Pieńkowski, zaś autorem – artysta rzeźbiarz Eliasz Dyrow. Serdecznie zapraszamy.
-
24. Niedziela zwykła ROK C
„Sprzeniewierzył się lud…”. Najwierniejszy, najświętszy Bóg – z jednej strony, z drugiej – świeżo wyzwoleni niewolnicy. Jak mogły potoczyć się dzieje tego przymierza… zaczęli od zdrady! „Chcę ich wyniszczyć”, to jeden scenariusz. I nie modlitwa wstawiennicza Mojżesza, choć wspaniała, uratowała zdrajców; Bóg taki jest, zawsze gotów przebaczyć. „Bóg zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud”.To scenariusz zawsze aktualny. Jednym z najtrudniejszych zadań
-
23. Niedziela zwykła ROK C
„Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi… któż wyśledzi to, co jest na niebie?”. Zadaniem naszym jest odkrywać mimo trudu i nie zapominać, że prócz ziemi „do zdobycia” jest niebo. „Któż z ludzi rozezna zamysł Boży, albo któż pojmie wolę Pana?”.Stary Testament znał odpowiedź: „gdybyś nie dał Mądrości, nie zesłał z wysoka Świętego Ducha swego…”. Bóg zesłał swego Syna i Ducha Świętego nam, ludziom grzesznym i słabym, tu na ziemię, byśmy doszli
-
22. Niedziela zwykła ROK C
„Jezus przyszedł do domu przywódcy faryzeuszów, aby spożyć posiłek”. Wspólny posiłek, to szczególne przebywanie razem; często wtedy załatwia się sprawy, mówi o różnych problemach, pyta o rady. Pan Jezus chętnie korzystał z zaproszeń; był wtedy tak blisko ludzi… „Oni Go śledzili” – mogli się wiele nauczyć, ale czy wykorzystali okazję? Jezus też im się przypatrywał; „zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca”, i że w swej „hojności” byli interesowni, liczyli na rewanż. Jezus przyszedł uzdrowić wszystko, co ludzkie, przybliżyć do pierwowzoru,
-
21. Niedziela zwykła ROK C
„Z wszelkich narodów przyprowadzą w ofierze dla Pana waszych braci”. Dumy poczucia ważności nie brakowało „wybranym”; gorzej z poczuciem misji do spełnienia, odpowiedzialnością za innych, którym trzeba przekazać Boże orędzie, by stali się „ofiarą dla Pana”, a dla nas „braćmi”. „Czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. Ciekawość, troska o bliźnich, czy współczucie dla Zbawiciela, któremu tylu się „wymknie”? Usłyszeli: „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi”, tzn. ani wy, ani nikt
-
20. Niedziela zwykła ROK C
„Niech umrze ten człowiek…”. „Ten człowiek” to prorok, jeden z najwierniejszych Bogu; znienawidzony przez ludzi, bo wypominał im grzechy, a co ważniejsze – był żywym dowodem, że można żyć lepiej, niż oni żyli. Łatwiej zabić niewinnego niż poprawić siebie, więc „niech umrze”. Jeremiasz rozmiłowany był też w swoim narodzie, tragedią dla niego było nie to, że on zginie, ale że ginie ojczyzna. Ojcowie Kościoła dostrzegli w Jeremiaszu „figurę” Chrystusa. „Przyszedłem ogień
-
19. Niedziela zwykła ROK C
„Noc wyzwolenia oznajmiono… i lud Twój wyczekiwał ocalenia”. Naród wybrany narodził się z bólu niewoli, tęsknoty za wolnością i ufności w opiekę Boga. Ten naród zebrał cierpienia i pragnienia wszystkich narodów ziemi. Do niego przemówił Bóg słowami otuchy, miłości, a naród uwierzył, dał się prowadzić i doszedł! To lekcja dla wszystkich. Zaczęło się dużo wcześniej, gdy „przez wiarę ten, którego nazwano Abrahamem, usłuchał wezwania Bożego… wyszedł nie wiedząc dokąd









